Sezon lekkoatletyczny nabiera tempa. Coraz więcej zawodników wypełnia minima na Mistrzostwa Świata w katarskim Doha. O przepustki na najważniejszą imprezę tego roku czołowi polscy przedstawiciele „królowej sportu” powalczą także podczas Grand Prix Sopotu imienia Janusza Sidły. Niektórych z nich powinny zmotywować gwiazdy takie jak mistrz świata w skoku wzwyż, Mutazz Isa Barshim z Kataru. Mityng upamiętniający wybitnego oszczepnika odbędzie 23 czerwca na Stadionie Leśnym.

 Światowy czempionat w tym roku odbędzie się później niż zwykle – na przełomie września i października. Ale budowanie formy u lekkoatletów trwa w najlepsze. Jej kulminacja ma przyjść na katarskie mistrzostwa. Jednak by na nie pojechać, najpierw trzeba osiągnąć określone przez Polski Związek Lekkiej Atletyki minimum wynikowe.

Okazja nadarzy się podczas Memoriału Janusza Sidły, podczas którego rozegranych zostanie 12 konkurencji, w tym Bursztynowa Mila imienia Elżbiety Duńskiej-Krzesińskiej na dystansie 800 metrów. Mistrzyni kraju Anna Sabat (CWKS Resovia) zmierzy się z koalicją biegaczek zagranicznych, które przy sprzyjającej aurze mogą pokusić się o złamanie dwóch minut.

Publiczności na Stadionie Leśnym zaprezentuje się też świeżo upieczona mistrzyni świata w sztafecie 4×400 metrów i halowa mistrzyni Europy, Anna Kiełbasińska. Sopocianka z każdym kolejnym startem potwierdza, że wydłużenie dystansu ze sprintu do jednego było „strzałem w dziesiątkę”. Najpierw podczas Memoriału Ireny Szewińskiej swój rekord życiowy poprawiło o prawie 0,3 sekundy, by tydzień później urwać kolejne ułamki sekund. Na razie „Kiełbasa” zatrzymała się na 51,57, co już daje jej przepustkę na Mistrzostwa Świata.

Ozdobą mityngu powinien być konkurs skoczków wzwyż, w którym po raz pierwszy w tym sezonie wystąpi aktualny mistrz świata i wicemistrz olimpijski, Mutazz Isa Barshim (Katar), a szyki postara się pokrzyżować mu Sylwester Bednarek.

Pchania kulą na wysokim poziomie można spodziewać się w konkursie kulomiotów. Jego faworyt, Michał Haratyk, przed tygodniem osiągnął bowiem bowiem 21.98 m, a więc rezultat tylko o 10 centymetrów gorszy od rekordu Polski.

Miotanie oszczepem na dalekie odległości w konkurencji memoriałowej, gwarantuje obecność czwartego na ostatnich Mistrzostwach Europy w Berlinie, Marcina Krukowskiego. Zawodnik Warszawianki godnych rywali powinien znaleźć w osobach Huberta Chmielaka i Bartosza Osewskiego (obaj AZS AWFiS Gdańsk)

Grand Prix Sopotu imienia Janusza Sidły odbędzie się po 22. na Stadionie Leśnym przy ulicy Wybickiego 48. Początek rywalizacji w niedzielę, 23 czerwca o godzinie 17. Wstęp wolny.

Partnerem zawodów jest miasto Sopot, a współorganizatorem Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.