Falstart Rogowskiej

Ania Rogowska w pierwszym swoim tegorocznym starcie w hali nie zdołała wywalczyć minimum kwalifikacyjnego na Halowe Mistrzostwa Świata w Sopocie (7-9 marca). Podczas mityngu w Sztokholmie nasza tyczkarka nie zaliczyła żadnej wysokości.

Rogowska, która przez kilka tygodni zmagała się z urazem, jakiego doznała na zgrupowaniu w Spale, zaczynała rywalizację od 4.42m. Niestety, trzy próby kończyły się niepowodzeniem i jako jedyna z dziesięciu konkurentek, biorących udział w mityngu XL-Galen nie zaliczyła żadnej wysokości.

Rezultatem 4.72 zwyciężyła Niemka Silke Spiegelburg. 4.71m to minimum Polskiego Związku Lekkiej Atletyki, które gwarantuje start na mistrzowskiej imprezie w sopockiej ERGO ARENIE. Tylko teoretycznie jednak, bo gospodarze – niezależnie od kwaifikacji – mają prawo wystawić jednego zawodnika w każdej konkurencji. A jak wiadomo – mistrzyni świata w skoku o tyczce z 2009 roku w kraju nie ma sobie równych.

Do HMŚ Rogowska wystartuje jeszcze w trzech mityngach: belgijskiej Gandawie, Doniecku i Halowych Mistrzostwach Polski w Sopocie.

 

rogowska_sopot