ENERGA ATHLETIC CUP: Wilczęta pokazały ząbki

Nowy ośrodek z województwa warmińsko-mazurskiego, rekordowa frekwencja i wymarzona do osiągania dobrych wyników aura – otwarcie sezonu letniego cyklu ENERGA ATHLETIC CUP wypadło nadzwyczaj okazale. Do lekkoatletycznej rywalizacji dzieci ze szkół podstawowych i gimnazjów doszło na Stadionie Leśnym w Sopocie.

Blisko 350 zawodników podczas kilkugodzinnych zmagań to, zaiste, godne osiągnięcie. Jednocześnie frekwencyjny rekord całego, liczącego sobie już sześć „wiosen” programu szkolenia pomorskiej młodzieży. I tu kolejna niespodzianka i wydarzenie o historycznym wręcz wymiarze – do rówieśników z naszego regionu dołączyli lekkoatleci z miejscowości Wilczęta z powiatu braniewskiego.  Ekipa z Wilcząt zaliczyła w Sopocie debiut, od razu pokazując pazurki. Zdobyli dwa medale: wśród gimnazjalistów srebro w rzucie oszczepem wywalczył Filip Woźniak, a konkurencję skoku wzwyż w kategorii „podstawówek” wygrał Michał Jeremicz, który pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 1,50m.

– Akurat grono kandydatów na dobrych skoczków mamy dość liczne – mówi opiekun debiutantów z Wilcząt, Piotr Michałek. – Mamy jeszcze asa w rękawie. Nazywa się Patrycja Steć, ma 13 lat i skacze 1.60m. Ale, uczestnicząc w rywalizacji ENERGA ATHLETIC CUP nie chcieliśmy odkrywać wszystkich kart, dlatego nasza zawodniczka została w domu – śmieje się trener Michałek.

To z jego inicjatywy zawodnicy z Wilcząt mieli okazję do debiutu w ENERGA ATHLETIC CUP. Nie jest jednak przesądzone, czy zadomowią się w nim na dłużej. O tym zdecyduje organizator, czyli Sopocki Klub Lekkoatletyczny. – Musimy teraz spokojnie przysiąść, przeanalizować ich występ, bliżej przyjrzeć się ich potencjałowi, dopiero wówczas podejmiemy decyzję o tym, czy współpraca szkoleniowa będzie kontynuowana – mówi Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA.

W swojej gminie lekkoatleci z Wilcząt stadionem z tartanową bieżnią wprawdzie nie dysponują, ale korzystają z gościnności niedalekiego Pasłęka. W Sopocie pojawili się w 1-osobowym składzie.

Każda z dziesięciu startujących na Stadionie Leśnym ekip mogła wystawić maksymalnie 25 zawodników, z których każdy uprawniony był do występu w jednej konkurencji i ewentualnie sztafecie.

Sportowa mobilizacja czynnych sympatyków „królowej sportu” imponująca, podobnie jak wyniki biegów sprinterskich.

Właśnie w biegach na 100m i sztafetach sprinterskich doszło do najciekawszych rozstrzygnięć – przyznaje Paweł Andrzejczak, trener – koordynator programu. Zarazem ma powody do zadowolenia – jego podopieczna, Emilia Kusy, zwyciężając w biegu indywidualnym z czasem 12,4 sekundy, własny rekord życiowy poprawiła aż o 0,6. Tak wyraźna poprawa to rzadkość – niezależnie od tego, że na tym etapie szkolenia bicie swoich najlepszych osiągnięć nie jest niczym nadzwyczajnym.

– Z kolei u chłopaków z poziomu gimnazjów bieg na 100 metrów okazał się najszybszy w historii ENERGA ATHLETIC CUP. Do tego cała trójka zawodników, która załapała się na podium, pobiegła naprawdę znakomicie – entuzjazmuje się Andrzejczak. Zwycięzca, Sebastian Weier (Bytów) finiszował z czasem 11.1 sekundy, drugi na mecie Seweryn Bielang (Sopot) – tylko o 0,1 sekundy wolniejszy, a trzeciemu Maciejowi Stolcowi (Bytów) zmierzono 11,4.

Wartościowy rezultat w skoku wzwyż osiągnęła też Anna Zajączkowska (Gdynia), która zdeklasowała konkurentki z gimnazjów, skacząc 1.63m, bijąc zarazem swój dotychczas najlepszy wynik (1.61m).

Tym razem w rywalizacji wzięło udział dziewięć zespołów: z Karsina, Kolbud, Pinczyna, Kalisk, Bytowa, Wilcząt, Gdyni, Sopotu i połączonych sił Osiecznej-Szlachty.

Dla najlepszych zawodników start w Sopocie stanowił kwalifikację do Ligi Młodzików.

sprint