Wychowanka programu ENERGA ATHLETIC CUP, Paulina Borys, wywalczyła minimum na tegoroczne Mistrzostwa Świata Juniorów. Przepustkę na te zawody daje jej wynik, który osiągnęła podczas mityngu Kaper Cup w Iławie. Paulina skoczyła wzwyż 1.82m, wygrywając konkurs.

Podopieczna Bogusława Mańki zaczęła rywalizację od wysokości 1.70m, zaliczając ją w pierwszej próbie. Podobnie jak kolejne wysokości, do 1.78m włącznie. Po jej pokonaniu, poprzeczka powędrowała na 1.82m – o dwa centymetry wyżej niż wynosił dotychczasowy rekord życiowy Pauliny. Mimo przeszkadzającego, porywistego wiatru – sopocianka dopięła swego, skacząc tę wysokość w trzecim podejściu.

Iława dla skoczkini SKLA okazuje się wyjątkowo sprzyjającym miejscem – w ubiegłym roku, także 21 czerwca, Borys właśnie podczas Kaper Cup ustanowiła „życiówkę” na poziomie 1.80m.

– Lubię startować w Iławie, jest tu bardzo „szybki” rozbieg, którego zalety udaje mi się przełożyć na dobre rezultaty. Bardzo zależało mi na powetowaniu sobie niepowodzenia na Kwalifikacjach Europy do Światowych Igrzysk Olimpijskich Młodzieży, które na początku czerwca odbyły się w Baku. Dlatego przebieg całego konkursu podporządkowałam wywalczeniu minimum na najważniejszą w tym roku dla juniorów imprezę – przyznaje Borys.

Wynik 1.82m to wskaźnik PZLA i IAAF na Mistrzostwa Świata Juniorów w amerykańskim Eugene, które rozegrane zostaną w trzeciej dekadzie lipca. Imprezy, na której 16-letniej Borys przyjdzie rywalizować ze skoczkiniami z aż o trzy lata starszymi.