Karolina Młot, Ania Zajączkowska i Michał Stosik pokazali lwi pazur podczas Mistrzostw Makroregionu, dzięki czemu powalczą o medale Małego Memoriału Kusocińskiego, czyli Mistrzostw Polski Młodzików w Zielonej Górze. Oprócz złotej „trójki” z Torunia, szanse na występ w Grodzie Bachusa mają jeszcze czterej wychowankowie programu ENERGA Athletic Cup.
Dla zawodników SKLA, trenujących i korzystających z dobrodziejstw programu szkolenia ENERGA Athletic Cup, wrzesień to czas weryfikacji wykonanej pracy i ewentualnej progresji wyników. Najpierw zawody makroregionalne z udziałem najlepszych w kategorii szesnastolatków z Pomorza i województwa kujawsko-pomorskiego, a następnie – krajowy czempionat. Przepustkę na tę drugą imprezę wywalczyła „trójka” SKLA.
14-letnia zaledwie Karolina Młot z wynikiem 3.10m wygrała w Toruniu konkurs skoku o tyczce, swój najlepszy do tej pory rezultat poprawiając o 10 cm. W całym sezonie była mistrzyni świata dwunastolatek w fitness sportowym zaimponowała porawą aż o 40 cm. Identyczny wynik skoczyła Natalia Celej, ale pozwoliło jej to na zajęcie trzeciego mniejsca. Szkoleniowiec obu młodych tyczkarek, Paweł Andrzejczak, nie kryje zadowolenia nie tylko z ich osiągnięć.
– Satysfakcjonująco wypadł występ większości z 35 naszych zawodników. Tak trzeba ocenić sytuację, w której jeśli nie biją własne rekordy życiowe, to przynajmniej bardzo się do nich zbliżają – mówi trener Andrzejczak.
Dowód? Ania Zajączkowska zwyciężyła w konkursie skoku wzwyż, pokonując poprzeczkę zawieszoną na wysokości 1.63 m – tylko o 4 centymetry niżej od jej najlepszego rezultatu. Wyższośc nad rówieśnikami, póki co z dwóch sąsiadujących ze sobą województw, potwierdził Michał Stosik. Nic dziwnego, zważywszy, że talent do chodu sportowego odziedziczył po ojcu Stanisławie – wielokrotnym medaliście mistrzostw Polski w tej samej konkurencji. Stosik junior w Grodzie Kopernika triumfował bezapelacyjnie, uzyskując drugi w tym roku wynik w kraju w kategorii młodzików.
Lekkoatleci SKLA jeszcze trzykrotnie stawali na podium podczas toruńskiej rywalizacji – w każdym przypadku na najniższym jego stopniu. Fryderyk Parzyszek – w skoku o tyczce, a dwie sopockie sztafety – w sprinterskim biegu rozstawnym 4x100m.
Na najważniejsze zawody sezonu, krajowy czempionat od lat rozgrywany pod szyldem Małego Memoriału Kusocińskiego, kwalifikowała się najlepsza w każdej konkurencji „dwójka” zawodników. SKLA i zarazem wychowankowie ENERGA Athletic Cup zdobyli trzy przepustki, ale kolejna „czwórka” pozostaje w walce o korzystną lokatę w rankingu Pomorskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki, która może uprawnić do występu w Zielonej Górze.