9 złotych medali padło łupem sopockiej młodzieży podczas mistrzostwa województwa pomorskich w w kategoriach juniorskich i młodzików. Wychowankowie ENERGA Athletic Cup na zawodach w Gdańsku, Gdyni i… Toruniu zdobyli ich w sumie 24.

Jedenaście z nich zawisło na szyjach najmłodszych, czyli młodzików, rywalizujących w Mistrzostwach Okręgu – najważniejszej dla nich imprezy sezonu halowego, ponieważ zmagania rang krajowej nie są rozgrywane. Spośród około stuosobowej reprezentacji Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego, startującej pod szyldem ENERGA Athletic Cup, najlepiej wypadła Patrycja Steć. 14-latka, która do programu szkolenia dołączyła w ubiegłym roku, z każdym kolejnym występem czyni spore postępy. Podczas rywalizacji w Gdańsku dwukrotnie stawała na najwyższym stopniu podium – w skoku w dal, gdzie zwyciężyła rezultatem 1.55, bijąc się ze starszymi od siebie konkurentkami, i w biegu na 60m ppł z czasem 10,33 sekundy.

– Patrycja ma „papiery” na dobrą zawodniczkę – warunki fizyczne, dobrą motorykę. Zobaczymy, czy nie zabraknie jej determinacji – zauważa Paweł Andrzejczak, trener-koordynator programu. Nieco wcześniej przygodę z „królową sportu” rozpoczęli dwa pozostali świeżo upieczeni mistrzowie okręgu młodzików: Alicja Stój – „złota” w biegu na 600 metrów i Michał Jeremicz, któremu wygrana w konkursie skoku wzwyż dał wynik 1,65 m. – Jeśli ogląda się radość dzieciaków po triumfie, to człowiek tylko utwierdza się w przekonaniu, że warto stawiać na rozwój lekkoatletyki już na poziomie ostatnich klas szkół podstawowych i gimnazjów. Grupa ENERGA robi to siódmy rok z rzędu – mówi Piotr Mojsiuszko z Grupy ENERGA, finansującej szkolenie dzieci z dziewięciu pomorskich ośrodków.

Srebrne krążki w hali gdańskiej Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu zdobyli Karim Hacz na 60m – 7,65), Adrian Lorbiecki w biegu na 1000m (2.59.32), skoczek w dal Aleksander Jastrowski (5,44m), tyczkarka Agata Bartel (2,60m) i jej kolega „po fachu” Filip Wasilewski, który pokonał poprzeczkę zawieszona na wysokości 2,80m, „brąz” natomiast polubili Justyna Ossowska, która pchnęła kulę na odległość 10, 76 m i Krzysztof Chodowski w skoku w dal – 5,35 m.

Ich nieznacznie starszym kolegom  –  juniorom młodszym i juniorom – spod znaku ENERGA Atlhetic Cup o prymat na Pomorzu przyszło rywalizować w… Toruniu. „Szybka” bieżnia, którą zamontowano po sopockich Halowych Mistrzostwach Świata w Grodzie Kopernika, wabi lekkoatletów w każdej kategorii wiekowej. Stąd obecność licznej 40-osobowej ekipy z SKLA. O tym, że trójmiejska tyczka ma się coraz lepiej świadczą wyniki zawodników SKLA: złoto Marka Bleji – 4.30m, srebro Emilii Kusy, która pokonując 3,60m, rekord życiowy poprawiła aż o 20 centymetrów (!) i brąz Natalii Celej – 3.20 m.

Oprócz podopiecznego trenerów Andrzejczaka i Grelewicza, ze zwycięstwa w Mistrzostwach Województwa Pomorskiego cieszyła się jeszcze czwórka sopocian: Paulina Borys zajęła pierwsze miejsce, wyrównując swoją „życiówkę” w hali w skoku wzwyż, jej imienniczka Ligarska najszybciej finiszowała w biegu na 60 m ppł, Julia Okuń – w sprincie, a Michał Stosik – zostawił za plecami rywali w chodzie na 5 kilometrów. Okuń swój dorobek powiększyła o srebrny medal w skoku w dal. Drugie miejsca przypadły także Rafałowi Rendaszce w kuli, Zuzannie Czaji w konkurencji chodu na 3 km oraz Wojciechowi Michalskiemu na 800 metrów i Karolinie Urban – także w konkursie pchnięcia kulą. Zarówno Michalski, jak i Urban swoje osiągnięcia okrasili jeszcze rekordami życiowymi.

Podobnym wyczynem popisał się Jakub Bojarski w biegu na 800 metrów, co wystarczyło mu do sięgnięcia po brąz. Medalem z tego samego kruszcu musiał się również zadowolić Michał Kozłowski po biegu na 200 metrów.

Dla juniorów zawody w Toruniu stanowiły ostatnią okazję do zakwalifikowania się na Halowe Mistrzostwa Polski w tej kategorii wiekowej.