„Życiówka” Dobka, sztafeta z Jeschke bliżej mistrzostw świata

Patryk Dobek błyskawicznie zbliża się do magicznej granicy 49 sekund w biegu na 400 metrów przez płotki. W lekkoatletycznych Drużynowych Mistrzostwach Europy, gdzie w tej konkurencji reprezentował polski zespół, finiszował z czasem 49.04, ustanawiając nowy rekord życiowy. Dzięki dobremu biegowi, sztafeta 4×100 metrów z Martą Jeschke jest bliżej występu na Mistrzostwach Świata w Pekinie.

Nasz płotkarz, uczestnik programu ENERGA Athletic Cup zajął drugą lokatę, przysparzając Polsce 11 punktów do klasyfikacji drużynowej. – To był naprawdę dobry bieg, choć zrobiłem parę błędów. Jest jeszcze sporo do poprawy. Mam nadzieję, że w tym sezonie złamię barierę 49 sekund. Po raz kolejny wypełniłem dziś minimum na mistrzostwa świata i mam otwartą furtkę na następne imprezy. Mogłem już dziś złamać 49 sekund, ale trzeba było jeden lub dwa płotki więcej pobiec na 13 kroków – mówił po biegu dla www.pzla.pl podopieczny Krzysztofa Szałacha. 

Z kolei panie sprinterki, biegnące w składzie Marika Popowicz-Drapała, Anna Kiełbasińska, Marta Jeschke i Ewa Swoboda wpadły na metę na czwartym miejscu z czasem 43.28, który plasuje reprezentacyjną sztafetę wysoko w rankingu światowym i zwiększa szanse na start w Pekinie.

Oczywiście jeszcze mamy rezerwy na każdej zmianie, ale dziś wszystko wyszło wyśmienicie. Wielkie podziękowania dla dziewczyn, że potrafiłyśmy się zmobilizować, Ewie Swobodzie, która nas wspomogła. Fajnie, że tworzymy znowu taki team. Mam nadzieję, że ta droga dobiegniemy do Pekinu – powiedziała sprinterka SKLA Sopot.

Zarówno Martę, jak i Patryka zobaczymy w XVIII Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły w sobotę, 27 czerwca na Stadionie Leśnym.

 

pap