Lekkoatletki z Komendy Portu Wojennego – rzecz o Angelice Cichockiej i Marcie Jeschke

O Marynarce Wojennej Rzeczypospolitej Polskiej tylko przy dużej dozie dobrej woli da się powiedzieć, że podlega modernizacji, nie mniej dobrej woli potrzeba, by uznać, że jej zdolności bojowe rosną. Gołym okiem widać za to, że kadry… pięknieją. Angelika Cichocka w morskich siłach zbrojnych jest raptem dwa miesiące, a Marta Jeschke może się pochwalić zdecydowanie  dłuższym stażem. Co łączy obie panie? Obie są lekkoatletkami Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego, obie zdobywały medale mistrzostw świata i Europy w zawodowym sporcie i obie odnalazły w sobie marynarskie powołanie.

                                fot. Krzysztof Nowosielski, Magazyn Prestiż

 Hasło „za mundurem panny sznurem” powoli odchodzi do lamusa. Polskie wojsko, wzorem sojuszniczych armii, otwiera się na panie, a one z tego dobrodziejstwa skwapliwie korzystają. Trzy lata temu służbę zawodową w Marynarce Wojennej RP odbywało ich nieco ponad 200, a w 2000 roku na Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni – kuźni oficerów – po raz pierwszy na studiach dziennych pozwolono studiować dziewczynom. Co więcej, przed trzema laty miano prymusów – absolwentów uczelni przypadło trzem kobietom. Także po raz pierwszy w historii! Przedstawicielki płci pięknej wyższe stopniem w samej Marynarce Wojennej już pewnie nikogo nie dziwią, ale na ulicy kobieta w mundurze galowym wciąż wywołuje ciekawość, czasem nawet zdumienie.

fot. Krzysztof Nowosielski, Magazyn Prestiż 

Nie ukrywam, że panowie, których mijam, oglądają się i to jest miłe – śmieje się Jeschke, w Marynarce Wojennej RP od sześciu lat, od niedawna po kursie podoficerskim, który uprawnia do otrzymania stopnia mata – odpowiednika kaprala w wojskach lądowych. Póki co, zadowala się jednak szarżą starszego marynarza.

Mundur w ogóle ma w sobie moc przyciągania, niezależnie od tego, czy nosi go kobieta czy mężczyzna. Być może wynika to też z szacunku, jakim darzeni są żołnierze i marynarze – dodaje Cichocka, która po przejściu czteromiesięcznego szkolenia, ze służbą oswaja się od września.

….

Cały tekst o naszych dzielnych zawodniczkach znajdziecie w listopadowym wydaniu miesięcznika „Prestiż Trójmiasto”. Zachęcamy do lektury :)

lekkoatletki_6