Szczególnie wysoko nad poprzeczką „szybowali” ci rywalizujący w kategorii gimnazjalistów. Wśród dziewcząt duże możliwości potwierdziła piąta młodziczka kraju, Anna Zajączkowska. Gdynianka zwyciężyła wynikiem 1.61m i do rekordu życiowego z otwartego stadionu zabrakło niewiele. Podopieczna Bernarda Wernera prawdopodobnie jednak nie pójdzie śladem nieoficjalnej mistrzyni Europy młodziczek z 2013 roku, Pauliny Borys, wygląda bowiem na to, że jej wszechstronność bardziej predestynuje ją do spróbowania sił w wieloboju.
Wartościowy rezultat w tej konkurencji – 1.58m – osiągnęła też 13-letnia Patrycja Steć (Wilczęta), która po raz drugi z rzędu w zawodach ENERGA Athletic Cup melduje się za plecami Zajączkowskiej.
Na wysokim poziomie przebiegał także konkurs skoku wzwyż wśród gimnazjalistów, gdzie bój o wygraną stoczyli Jaromir Stromski (1.80m – Sopot) i Dawid Noga (1.75m – Lubichowo).
– Trzeci raz w zmaganiach udział bierze szkoła z Wilcząt z województwa warmińsko-mazurskiego i trzeba przyznać, że ze startu na start się rozkręcają i prezentują się coraz lepiej na tle rówieśników. By zasłużyć na status stałego uczestnika, naprawdę należy sporo z siebie wykrzesać. Oni udowadniają, że można – przyznaje Paweł Andrzejczak, trener – koordynator ENERGA Athletic Cup.
Identyczne zadanie stoi przed amatorami „królowej sportu” z gdyńskiego Chwarzna, którzy zadebiutowali w lekkoatletycznym cyklu. Ekipa trenerki Katarzyny Bieleckiej z Zespołu Szkół nr 15 znalazła się pod podwójną presją. Z jednej strony musiała dowieść w sportowej rywalizacji, że sroce spod ogona nie uciekła, z drugiej – w pierwszym występie obserwowali ją najbliżsi i znajomi, bo inaugurujące sezon zimowy zmagania odbyły się w hali Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Nie lada gratkę dla młodych lekkoatletów stanowiła obecnośc mistrza Polski w trójskoku, Michała Lewandowskiego (SKLA Sopot), który tym razem wcielił się w rolę sędziego. Podopieczny trenera Michała Modelskiego z Profesjonalnej Grupy Lekkoatletycznej Model Team (są w niej m.in. również sprinterki Marta Jeschke i Anna Kiełbasińska) wraz ze szkoleniowcem bacznie przyglądali się potencjalnym „nabytkom”.
Niewykluczone, że wkrótce trafi do niej także Michał Kozłowski z Osiecznej, który w Gdyni zaprezentował się w dwóch konkurencjach: w biegu na 50m i skoku wzwyż. Modelski zamierza sprawdzić, jak poradzi sobie w wieloboju. – Widac, że chłopak imponuje warunkami somatycznymi, jest wytrzymały i niezły technicznie – podkreśla były wielokrotny mistrz kraju w dziesięcioboju.
W sumie w dwunastu konkurencjach rywalizowała rekordowa liczba 280 zawodników. A byłoby jeszcze okazalej, gdyby na zawody do Gdyni dojechała szkoła z Kolbud. Pojawili się za to uczniowie „podstawówek” i gimnazjów z Lubichowa, Kalisk, Karsina, Pinczyna, Osiecznej, Bytowa, Wilcząt, Gdyni, Sopotu i Chwarzna.
Pełną listę wyników znajdziecie TUTAJ